piątek, 8 maja 2015

Zakazany Owoc cz. 2 - prolog

Piękny dom, zadbany ogród, w którym biega mała roześmiana dziewczynka. Na huśtawce siedzi przystojny mężczyzna z laptopem na kolanach, a z domu wychodzi niesamowicie piękna kobieta z tacą, na której ma przekąski i picie. Idealna rodzina, ktoś by pomyślał. Ale czy na pewno? Czy nie są to tylko pozory, które widzą ludzie z zewnątrz? Może jednak wszystko nie jest takie jak się wydaję? Czy Dulce na pewno będzie tak szczęśliwa jak i w zakończeniu pierwszej części, a może znów jej życie legnie w gruzach?

----------------------------------------------------------------------
                                      Hejo :)
Nie mam jeszcze 15 napisanych co prawda, mam 13 prawie ale stwierdziłam, że prolog jest ogólnie i tak krótki więc dodam go już :) Jeśli złapie mnie taka wena jak ostatnio to coś mi się wydaję, że po weekendzie możecie spodziewać się 1 rozdziału :) No i co mogę jeszcze powiedzieć, mam nadzieję że 2 część spodoba wam się tak samo ja pierwsza. Miłego czytania :)

3 komentarze:

  1. Jak mówiłaś, że masz krótki prolog, to w życiu nie spodziewałam się, że aż tak xD No więc co ja mam powiedzieć?... Tak się słodko ten prolog zaczął, bardzo mi się podoba <3 Dużo mniej podoba mi się ta część z pytaniami :( Oni muszą być szczęśliwi!! Nie możesz drugi raz tak skrzywdzić Duli...Ona zasługuje na szczęście z Uckerkiem!! No i ich córeczka... Ona powinna mieć piękną rodzinkę. Dobra uciekam, krótki prolog, to komentarz też za długi być nie może ;) No ale powiem jeszcze, że bardzo czekam na 1 rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej aż tak krótki prolog :o, jestem w szoku. Ogólnie to bardzo podoba mi się to że rodzinka jest taka idealna i wgl. Oni mają być tak szczęśliwi cały czas, ty tu masz niczego nie puść bo ja się nie zgadzam na to !!!!!!!!!!!. Życie Dulce ma być cały czas piękne kolorowe !!!!!!!!!!!!. Czekam na rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny prolog tylko trochę za krótki. Czekam z niecierpliwością na pierwszy rozdział. ☺

    OdpowiedzUsuń